sobota, 26 marca 2011

Ukryte Skarby

Witajcie.
Chodząc po ulicach Torunia nie zawsze możemy dostrzec piękno fragmentów budynków czy przyjrzeć się detalom płaskorzeźb na kamieniach, nie mówiąc już o zaglądaniu do wnętrz mieszkań przez niezasłonięte okna. Dlatego właśnie tak często narzekamy na to miasto, na brak kolorów, na nijakość i szarość. Wracając do Bydgoskiego Przedmieścia: dzielnica ta niegdyś była piękna, zamieszkana przez wyższe warstwy, natomiast teraz głównie znajdują się tam sklepy z odzieżą używaną (to znaczy tzw. "sklepy vintage"), a większość rozmów zasłyszanych tam wypełniana jest słowami wymagającymi cenzury. Nie można jednak uznać tej części Torunia za niepotrzebną czy brzydką; to właśnie tam możemy znaleźć najpiękniejsze przykłady budynków zachowanych z XX wieku. 



Wiem, żółty kolor nie jest odpowiedni dla szarej kamienicy, jednak warto zwrócić uwagę, że podobne zdobienia występują we Florencji czy Wenecji, a to tylko toruńska ulica Sienkiewicza. 

Przy ulicy Mickiewicza aż roi się od opuszczonych budynków mieszkalnych, walących się kamienic z odpadającym od ścian tynkiem, za to w bramach czają się zakapturzeni nieznajomi sączący piwo z puszek. Nieprzyjemny nastrój, przyznaję. Jednak nawet w najbardziej nieprzyjemnej okolicy zauważyć można element niezwykły, zwracający uwagę.


To nadal ulica Sienkiewicza. 

W świecie Bydgoskiego Przedmieścia nawet zwykły pub z przyciemnionymi światłami został umieszczony w urokliwej kamienicy.


Czy tylko mi się to kojarzy z pracami Alfonsa Muchy?


(Alfons Mucha, Bez tytułu, nieznana data namalowania)

Jednak ewidentnie jest to stylizowane na znany obraz Henri'ego de Toulouse-Lautrec pt. Divan Japonais z 1893/1894. Dla zainteresowanych detale dotyczącego tego obrazu.



Wróćmy teraz jeszcze na chwilę do CSW. Aktualnie odbywa się Festiwal CoCart, którego plakatami oklejony jest zresztą cały Toruń (festiwal odbywa się zresztą cyklicznie). Oczywiście, każdy może sprawdzić stronę Wikipedii dotyczącą Znaków Czasu (dla bardzo leniwych: TUTAJ), jednak warto wspomnieć także, że aktualne wystawy, czyli Statek Kosmiczny Ziemia oraz Wypełniając puste pola (kto z naszych czytelników był na wczorajszym wernisażu?) są jednymi z ważniejszych wystaw; pierwsza wspomniana przeze mnie wystawa została nawet opisana, jeśli dobrze pamiętam,  w zeszłotygodniowym wydaniu Polityki. Z tego miejsca zachęcam wszystkich do regularnego odwiedzania strony CSW, a od siebie polecam wieczorny wtorkowy seans filmu "Mr. Nobody" oraz kolejny wykład z cyklu "Kawa z pieprzem" (link)
Wewnątrz Centrum nie można robić zdjęć, za sesję należy zapłacić sto złotych, "no chyba że będzie jedno zdjęcie gdzieś tutaj i w pokoju z kuchnią", jak zostałam poinformowana. Jednak taras, na który można wejść bezpłatnie, można fotografować; a konkretniej nie sam taras, ale widok z niego, rzecz jasna.






Uprzedzając komentarze typu "ale na co tu patrzeć" i "te zdjęcia są beznadziejne" piszę, że sam wiatr we włosach i przebywanie tak wysoko są przeżyciami samymi w sobie, nie mówiąc już o obserwowaniu ludzi chodzących po ulicach. Natomiast ja sama nie jestem profesjonalnym fotografem, nie mam nawet lustrzanki, przykro mi.

W samym mieście natomiast mieszkańcy Torunia zazwyczaj nie widzą ciekawych detali, na które uwagę zwracają jedynie niemieccy turyści. Nie mówię tutaj o figurkach, ukrytych w zaułkach ulic koło Mostu Paulińskiego, tylko o tablicach uwieczniających przebywanie sławnych ludzi w mieszkaniach czy lokalach na Starówce. 


Tablica na budynku koło Rossmanna, plac Teatralny 5.


Ulica Szeroka, obok Domu Czekolady.


Ulica Piekary, od strony Starówki, po prawej stronie Łuku Cezara.


Nowy Rynek, obok ulicy Ślusarskiej.

Na koniec pokażę Wam tympanon kamienicy umieszczonej w samym centrum Starego Miasta; widzieliście go kiedykolwiek? Jaki sklep lub instytucja znajduje się na parterze tego domu? Czekamy na komentarze <3


Pozdrawiam, Ejek z Redakcją. 
(PS. Jeśli zobaczycie dziewczynę z różowymi włosami fotografującą was różową cyfróweczką, spodziewajcie się znaleźć siebie właśnie tutaj! <3)

1 komentarz:

  1. Jest jeszcze tabliczka upamiętniająca pobyt Chopina w Toruniu... nazwy ulicy tylko nie pamiętam xD

    OdpowiedzUsuń